poniedziałek, 14 maja 2012

Z okazji ślubu

Bardzo chcemy wszystkich prosić, 
by nam kwiatów nie przynosić
Stąd wiadomość ku publice: 
chcemy z winem mieć piwnicę!


Takie właśnie wierszyki coraz częściej pojawiają się na zaproszeniach ślubnych. Jedne pary zamiast kwiatów proszą o książki, inne o misie, a jeszcze inne o wino!!! :) I takie właśnie ostatnio zlecenie dostałam - ozdobić butelkę z winem dla Pary Młodej! Było to dla mnie wyzwanie, ponieważ wcześniej nie ozdabiałam butelek - często myślałam aby to zrobić, bo chciałam spróbować decoupageu na szkle, ale pudełeczka zawsze zwyciężały. Teraz była okazja (i to nie mała) żeby w końcu spróbować. 

Moja zleceniodawczyni, którą serdecznie pozdrawiam wybrała słodką serwetkę z dziećmi. Miało być prosto, elegancko, w tonacji czarno-białej, czyli tak jak tygryski lubią najbardziej:)

Pracę zaczęłam od przygotowania butelki. Odkleiłam delikatnie etykiety i umyłam butelkę płynem do mycia naczyń, aby ją odtłuścić. Następnie spryskałam ją białym matowym primerem w sprayu. Efekt bardzo mi się spodobał, ponieważ kolor nie był jednolity - ciemne szkło przebijało i butelka wyglądała  tak, jak by była cieniowana. Postanowiłam, że nie będę nakładała już farby. Kolejnym krokiem było wycięcie i naklejenie serwetki oraz polakierowanie. Użyłam półmatowego lakieru. Dookoła motywu wykonałam relief - dla kontrastu czarny. Później tylko kilka warstw lakieru i voilà - moja pierwsza butelka:)







Na końcu na szyjce zawiązałam wstążeczkę (inną niż jest na zdjęciu) oraz na sznureczku przyczepiłam etykiety, które wcześniej przygotowałam, aby Para Młoda wiedziała co to za tajemniczy trunek w środku się znajduje ;)



Z najlepszymi życzeniami dla Pary Młodej również ode mnie !!!


niedziela, 6 maja 2012

Czas na herbatę !!!

Herbaciarka na specjalne zamówienie :) Boki potraktowałam bejcą - jasny orzech i ciemny dąb pomieszany z palisandrem, bo sam wyszedł za jasny. Górę trochę podmalowałam i całość polakierowałam lakierem półmatowym. 
Oto efekt ...






Jutro trafi w ręce nowej właścicielki. Mam nadzieję, że się spodoba ;) 

piątek, 4 maja 2012

Ptaszek w klatce

Kolejna szkatułka w mojej kolekcji :) Dół pudełeczka, żeby nie iść na łatwiznę malowałam sama, co zresztą chyba widać :) Niby nic namalować takie groszki, a jednak dla mnie okazało się to nie takie proste na jakie wyglądało... Wieczko ozdobione serwetką z ptaszkami, popryskane farbą :) 



A w środku szkatułki latają ważki ;)


Na zakończenie, na przemyślenie bajka Ignacego Krasickiego prawie pod tym samym tytułem, co mój dzisiejszy post.

Ptaszki w klatce  
"Czegóż płaczesz? - staremu mówił czyżyk młody -
Masz teraz lepsze w klatce niż w polu wygody".
"Tyś w niej zrodzon - rzekł stary - przeto ci wybaczę;
 Jam był wolny, dziś w klatce - i dlatego płaczę".